Jaki zasilacz laboratoryjny mogą Panowie polecić?
przedświąteczne zakupy
A do czego taki duży zasilacz ma być? Takie z prądami 10-15A są drogie, nawet chinole. Jak masz do wydania z 1k zł to proszę bardzo, tylko pytanie czy faktycznie takiego potrzebujesz, czy "na wszelki wypadek bo jestem bogaty". Do uruchamiania układów ważniejsze jest dobre zabezpieczenie nadprądowe. I jak dla mnie tryb źródła napięciowego (to ma każdy oczko i źródła prądowego. No i przy takich obciążeniach obowiązkowo czterozaciskowe.
Sam kupiłem kilka miesięcy temu jakiegoś ryżowca "ble,ble-305PD" czy jakoś tak
(30V/5A) - działa. Przejrzałem bebechy, poprawiłem wątpliwe luty i hula. Kosztował ze 230zł. W środku 2n3055 i operacyjki - zawsze można naprawić. Do poprawki jest ekranowanie i odkłócanie. Niestety reaguje z kilkdziesięciu cm na 1W VHFu. Ale nic nie klecę tego typu, więc nie chce mi się oczko.
Idąc być może kierującym się Twoim dobrem kol. sp3aok - to polecam ELFA oczko. Też kosmiczne pieniądze.
Chyba że masz kosmiczne wymaganiazdziwiony


  PRZEJDŹ NA FORUM