Nowe pytania egzaminacyjne - propozycja |
Piotrek76 pisze: sp9eno pisze: Najbardziej mnie bawi koncepcja studiowania przez kandydata na krótkofalowca przepisów CEPT, HAREC i może "stosunków międzynarodowych". Za Twoich "wspaniałych" czasów takich regulacji nie było, więc nie musiałeś ich znać, teraz takie dokumenty są i obowiązują każdego krótkofalowca, więc wypada je znać (nawet jeśli się zdawało 52 lata temu). Podobnie jest z Regulaminem Radiokomunikacyjnym ITU - też obowiązuje każdego krótkofalowca i podstawy (co najmniej te dotyczące amatorów) też wypada znać. Mój ojciec 52 lata temu zdawał egzamin an prawo jazdy, co nie znaczy, że ma "wy.ebane" na zmiany w przepisach jakie w tym czasie zaszły, aktualizuje swoją wiedzę aby być na bieżąco gdy się porusza po drogach. edit: sp9eno pisze: Trzeba zaostrzyć egzaminy. Jak będzie nas mniej, to zostanę DXem. Co to za dyrdymały? Kiedy w Polsce było więcej krótkofalowców niż teraz? Z tego co się zapoznawałem z danymi historycznymi, to nigdy. Stan organizacji wiodącej, a stan krótkofalarstwa w Polsce, to NA SZCZĘŚCIE chyba dwie różne sprawy. Co Ty nie powiesz... Mój miły, nie wystarczy umieć przeczytać. Trzeba jeszcze zrozumieć. Ja na szczęście nie jestem już funkcjonariuszem organizacyjnym i nie muszę dbać o to aby każdy zrozumiał. Trzeba trochę znać historię. Gdybyś zapytał, to starał bym się wytłumaczyć. Ale Ty mądrala wolałeś od razu skomentować. Życie jest brutalne. |