Feminatywy w hobby i w życiu codziennym.
Gównomowa nie do wymówienia.
    sp5it pisze:

    Tokarz - tokarka czy tokarkini?


Tutaj z pomocą przychodzi Adam Wolański - filolog, specjalista od poprawności języka polskiego:

Od nazw typu tokarz i drukarz systemowo utworzonymi derywatami żeńskimi będą odpowiednio formy – tokarka i drukarka. Dublują one istniejące w polszczyźnie od dawna nazwy urządzeń. Powstaje zatem potencjalnie problem dwuznaczności tych nazw. Należy jednak zauważyć, że niebezpieczeństwo pomyłki jest nieduże. Określone znaczenie jest bowiem także wyznaczane przez kontekst wypowiedzi. Nie mamy wątpliwości, że w zdaniu: Reżyserka otrzymała nagrodę im. Janusza Morgensterna za to, w jak wzruszający i poruszający sposób zobrazowała trudne relacje pomiędzy ojcem a synem jest mowa o kobiecie reżyserze, a nie o pomieszczeniu, w którym realizuje się programy telewizyjne. Podobnie nie pomyślimy, iż w zdaniu: Nad nami mieszkały dwie oficerki, które pracowały w sztabie operacyjnym autor napisał o butach oficerskich, a nie o kobietach oficerach.

Być może pierwsze wystąpienie w tekście wyrazów tokarka i drukarka na oznaczenie pań pracujących na określanych przez te nazwy urządzeniach przyczyni się do pewnej dysautomatyzacji odbioru, lecz na pewno nie uczyni tekstu niezrozumiałym.



  PRZEJDŹ NA FORUM