Polskie prefiksy HF i 3Z |
SP5ORS pisze: (...) To wynika z projektu rozporządzenia: § 26.1. Świadectwa operatora radiowego w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej i pozwolenia radiowe wydane przed dniem wejścia w życie rozporządzenia zachowują ważność przez okres, na jaki zostały wydane. 2. Dokumenty o których mowa w ust. 1 uprawniające do obsługi urządzeń radiowych w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej, wydane przed dniem wejścia w życie rozporządzenia, na wniosek osoby zainteresowanej, złożony w terminie ważności tych dokumentów, podlegają wymianie na zgodne z wnioskiem, odpowiednie, określone w rozporządzeniu pozwolenie. Kolego SP5ORS, był Kolega łaskaw podać link kilka postów wcześniej, tyle że ów link prowadzi do Rządowego Centrum Legislacji odnośnie Projektu Ustawy - Prawo Komunikacji Elektronicznej, który to akt prawny z resztą został podpisany przez Prezydenta RP i wejdzie w życie za miesiąc. Przypominam, iż Ustawa jest aktem wyższego rzędu w stosunku do Rozporządzenia i wszelkie rozporządzenia wydane na podstawie wygasłej/uchylonej ustawy również z automatu tracą moc prawną. W tym traci także moc prawną Rozporządzenie Ministra Cyfryzacji z 2015 roku o świadectwach operatorskich (przynajmniej w zakresie świadect amatorskich). Wprawdzie artykuł 104 punkt 17. Ustawy wprowadzającej przepisy PKE stanowi, że rozporządzenie MC wydane na podstawie artykułu 150. ustęp 4. Prawa Telekomunikacyjnego (to z 2015 roku o świadectwach) zachowuje ważność jednak tylko do chwili wydania przepisów wykonawczych na podstawie artykułu 158. ustęp 12. i 13 Prawa Komunikacji Elektronicznej. Te punkty 12. i 13. odnoszą się do Świadectw Morskich i Żeglugi Śródlądowej oraz do Świadectw Lotniczych. SP5ORS pisze: (...) Za 30 dni wchodzi w życie nowa ustawa, a z nią nowe rozporządzenie, które może dla niektórych być niekorzystne. PZK ma zamiar opiniować rozporządzenie. (...) No więc właśnie gdzie można zapoznać się tym projektem rozporządzenia, o którym tak raźno tu toczy się dyskusja lub mówiąc bardziej obrazowo: SP5ORS pisze: Fragment projektu rozporządzenia: § 23. Pozwolenia wydaje się na okres: 1) 25 lat - w przypadku pozwoleń kategorii 1 i 3, 2) 10 lat - w przypadku pozwolenia kategorii 5, 3) 12 miesięcy - w przypadku pozwolenia dodatkowego. § 24.1. Stację amatorską identyfikuje się za pomocą znaku wywoławczego, który zawiera: 1) prefiks, 2) cyfrę arabską z zakresu od 0 do 9, 3) kombinację maksymalnie: a) 7 znaków, składających się z liter i cyfr arabskich, z których ostatni jest literą - w przypadku pozwoleń dodatkowych, b) 4 znaków, składających się z liter i cyfr arabskich, z których ostatni jest literą - w przypadku pozostałych kategorii pozwoleń. 2. Znak wywoławczy przydzielany w pozwoleniu: 1) kategorii 1 i 3 rozpoczyna się prefiksem SP, SQ, SO, 2) kategorii 5 rozpoczyna się prefiksem SR, 3) dodatkowym rozpoczyna się prefiksem SN, 3Z, HF - których wykorzystywanie przy przydzielaniu znaku wywoławczego w pozwoleniu innego rodzaju jest niedopuszczalne. § 7. Pozwolenie dodatkowe wydaje się osobie prawnej, w tym terenowej jednostce organizacyjnej stowarzyszenia posiadającego osobowość prawną, a także stowarzyszeniu zwykłemu w rozumieniu ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. - Prawo o stowarzyszeniach która posiada pozwolenie kategorii 1. Gdzie jest dokument źródłowy na podstawie którego zamieścił Pan wyżej wymieniony fragment - jeśli jest to projekt Rozporządzenia już w RCL to proszę o link, jeśli natomiast to jest wewnętrzny draft z UKE, to również jakoś Pan uzyskał do tego dostęp...warto by dolinkować dla szerszego grona tak by można się było zapoznać. Jak chodzi o przebieg procesu legislacyjnego PKE to ciekawe rzeczy można wyczytać w uwagach do Ustawy. Przykładowo: Polski Związek Krótkofalowców pisze: Proponujemy zmianę brzmienia art. 137 ust. 1 polegającą na skreśleniu słowa „amatorskiej” Proponowany w art. 137 ust 1 zapis dotyczący służby radiokomunikacyjnej amatorskiej jest rażąco sprzeczny z „przepisami międzynarodowymi” i stanem faktycznym, ponieważ: - Obsługa urządzenia radiowego polega na wykonywaniu czynności umożliwiających wykorzystywanie funkcji telekomunikacyjnych urządzenia radiowego, które jest własnością innego podmiotu. W służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej radioamator jest właścicielem urządzenia i na podstawie pozwolenia radiowego jest uprawniony do jego używania. - W Regulaminie Radiokomunikacyjnym ITU w Art. 25.6 2) napisano „Administracje powinny sprawdzać kwalifikacje operacyjne i techniczne każdej osoby, która chce używać stacji radioamatorskiej. Wytyczne w zakresie standardów kompetencji można znaleźć w najnowszej wersji zalecenia ITU-R M.1544. (WRC-03)” Nie ma tu żadnej mowy o obowiązku posiadania świadectwa radiooperatora podczas korzystania ze stacji nadawczej. Natomiast w Art. 37 i Art. 47 jest mowa o obowiązku posiadania świadectw radiooperatora, odpowiednio w służbie radiokomunikacyjnej lotniczej i morskiej. Zastosowanie w art. 137 ust. 1 zapisu "obsługiwanie urządzenia radiowego służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej" uważamy za niezgodny z RR ITU. - W zaleceniach CEPT T/R 61-02 i ERC Raport 32 we wprowadzeniu jest napisane, że dokument uzyskany po zdaniu egzaminu z wymogów określonych w zaleceniach: „Ułatwia on wydanie indywidualnego pozwolenia radioamatorowi, który pozostaje na terenie państwa przez okres dłuższy niż wymieniony w Zaleceniu CEPT T/R 61-01. Ułatwia ono również uzyskanie indywidualnego pozwolenia po powrocie do ojczyzny okazując świadectwo HAREC wydane przez zagraniczną Administrację.” Tu również nie ma mowy o obsługiwaniu urządzenia radiowego -W aktualnie wydawanych świadectwach jest zapis „Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej zaświadcza, że posiadacz niniejszego świadectwa złożył z wynikiem pozytywnym egzamin na świadectwo klasy A operatora urządzeń radiowych w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej, zgodnie z wymaganiami Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego (ITU). Złożony egzamin odpowiada wymaganiom egzaminacyjnym określonym w zaleceniu CEPT T/R 61-02 (HAREC).” Nie ma tu też mowy aby dokument ten uprawniał do obsługiwania urządzeń radiowych. W obecnym stanie prawnym i w proponowanym art. 137 ust 1 Pke, świadectwa radioamatorskie klasy A i klasy C są zrównane ze świadectwami morskimi i lotniczymi co do uprawnień z nich wynikających, tzn. że uprawniają do obsługi urządzeń radiowych. Stan taki istnieje od 1994 r. czyli od wydania rozporządzenia w sprawie świadectw na mocy ustawy o Łączności z 1990 r. Przed wejściem w życie ustawy o Łączności w listopadzie 1990 r. świadectwa radioamatorskie nazywane były „Świadectwem uzdolnienia” i uprawniały do ubiegania się o zezwolenie na zakładanie i użytkowanie radiostacji amatorskich. Od wielu lat uczestnicząc w pracach nad kolejnymi aktami prawnymi wskazujemy na wykazane w uzasadnieniu sprzeczności. Proponowana zmiana pozwoli na przywrócenie właściwego charakteru świadectwom operatora urządzeń radiowych w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej, będącymi dokumentami uprawniającymi do ubiegania się o pozwolenia radioamatorskie, co jest zgodne ze stanem faktycznym zawartym również w rozporządzeniu „W sprawie pozwoleń w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej”. Zmiana w art. 137 ust. 1 polegającą na skreśleniu słowa „amatorskiej” przywróci świadectwom radioamatorskim klasy A i klasy C rangę poświadczenia uzyskania kwalifikacji (zalecenia CEPT T/R 61-02 i ERC Raport 32) wymaganych do uzyskania pozwolenia radioamatorskiego, pozwoli na odstąpienie od obecnej formy świadectwa. Obecnie świadectwo jest wydawane na papierze kredowym, poprzez wdrukowanie danych osoby na wcześniej wykonanym przez drukarnię blankiecie, tak jak wykonywane są świadectwa morskie i lotnicze, które muszą być trwałe z racji częstego posługiwania się nimi podczas obsługiwania urządzeń radiowych zainstalowanych na statkach wodnych i powietrznych. Uważamy, że świadectwa należy wydawać jak to określone jest w załącznikach do zaleceń T/R 61-02 i ERC Report 32 Europejskiej Konferencji Administracji Pocztowych i Telekomunikacyjnych. Tak jest we wszystkich krajach stosujących powyższe rekomendacje CEPT. Udogodnieniem będzie również odstąpienie w przyszłości od uwierzytelniania wydanego świadectwa pieczęcią i podpisem. W większości krajów stosujących zalecenia CEPT T/R 61-02 i ERC Raport 32 nie są wysyłane świadectwa, a osoba uzyskująca pozytywny wynik egzaminu ma możliwość pobrania świadectwa ze strony internetowej urzędu o ile jest tym świadectwem zainteresowana. Takie rozwiązanie jest logiczne, ponieważ pozwolenie o które ubiega się radioamator wydaje ten sam organ co przeprowadza egzamin i wydaje świadectwo. Takie działania w znacznym stopniu uproszczą i skrócą procedury, a przede wszystkim w znacznym stopniu obniżą wydatki finansowe (wedle naszych kalkulacji kilka tysięcy złotych) na obsługę służby radiokomunikacyjnej amatorskiej. GOL. Panowie GoooooL. Leśne dziadki z ,,wiodącej" dały ministerstwu argument do zaorania świadectw amatorskich jakie znamy dziś - To dzięki ich wytężonej pracy i uwagom takim jak ta polscy radioamatorzy nie mogą już liczyć na Dokument dobrej jakości - trwały, papierowy poświadczający zdanie egzaminu z wiedzy i umiejętności który to dokument mógłby być uznany za granicą jako ekwiwalent świadectwa lokalnego ułatwiając uzyskanie znaku np. w Niemczech, UK, Rosji, na Bałkanach czy w krajach bardziej egzotycznych gdzie często papier z pieczątką to niemal list żelazny. No w końcu nie ma potrzeby aby świadectwo było trwałe i wytrzymałe czy - o zgrozo - opatrzone pieczęcią i podpisem. Dziękujemy dogi Polski Związku...bez Ciebie polscy radioamatorzy podróżując mogli uzyskiwać lokalne znaki prościej - na szczęście stoisz na straży moralności i porządku i dzięki taki właśnie uwagą ta jakże bezecna praktyka już nie będzie mieć miejsca. Teraz taki anglik, niemiec czy inny lokalny urzędnik zobaczy jednojęzyczny dokument elektroniczny i już będzie dla niego wszystko jasne.... |