Podejście tzw. starych wyjadaczy do nowych kolegów na paśmie . |
Witajcie. Powiem tak: ja w dużej mierze pracowałem właśnie w paśmie 80m/qrp i nigdy nie odczułem, żeby ktoś w związku z tym miał mi coś do zarzucenia. Ba, powiem więcej, swego czasu brałem również często udział w zawodach krajowych na qrp z mocą 3 watów na radiu Aquarius! Myślę, że jest to kwestia emisji. Telegrafiści są jakby bardziej zintegrowani ze sobą od fonistów i stąd się to bierze. Telegrafiści bardziej trzymają ze sobą tzw. "sztamę" ponieważ aby pracować tą emisją, trzeba wykazać dużo większymi umiejętnościami niż przy innych emisjach. Oczywiście nie chcę mówić, że Ci od titawy są lepszymi krótkofalowcami od fonistów ale trzeba zadać sobie pytanie czy aby uzyskanie licencji nie jest zbyt łatwe w sensie przyswojenia pewnych umiejętności i nawyków radiooperatorskich. Ja licencję posiadam od 1994 roku i pracuję od tamtej pory (z przerwami) pod tym samym znakiem na SQ i nigdy nie zdarzyło mi się aby ktoś z tego powodu mi dopiekł. Nie zależnie czy robiłem łączności na CW czy na SSB Przy okazji trochę off topic: Pozdrowienia dla Krzysztofa SQ8Z. Aquarius Twojego wykonania ma się bardzo dobrze i zrobił mnóstwo ciekawych qsos Niedługo znów powieszę dipolka i będę na nim titał VY 73 de Artur SQ5BUO |