Butternut hf-9v czyli mikołajowo-pochoinkowy prezent ! |
SP5LQV pisze: Witam. Antene posiadam od około 10 lat !! przyjechała prosto z US-ej --- dla mnie wyrob mierny - ot taki typowo garazowy przez marnego fachowca !!!! . ale ! porownanie do GP 7 - Najwcześnejsze jakie produkowal nasz kolega --- wyszło na plus do hf9 -- bez żalu sprzedałem GP7 ( ale najwcześniejszą !) Troche upierdliwa w strojeniu . Ale gdy zestroimy daje się lubić Lekka , więc przy strojeniu możemy kłaść i stawiać wielokrotnie . żadnych odciągów ( jeśli orginał ) Pytanie do posiadaczy tej anteny ? Gdzieś przepiłem w pomroce dziejów dwa "kity na 17 i 24 Mhz czy ja mogę zrobić z miedzianych prętów ( orginał był z alumu ) Upierdliwa antena bo wymaga dużej ilości przeciwwag i to długich. Tym opymistycznym akcentem Andrzej co do wykonania , to najwidoczniej zmienili wykonanie. Jest naprawde solidnie zrobiona. Koledzy z innych krajów piszą że faktycznie pierwsze wersje tej anteny popełnione były z miernej jakości duraluminium . Teraz nie wiem co to za stop ale jest konkretnie. Obecnie wraz z anteną otrzymujemy mocowanie odciągów c.a w połowie jej długości. + izolatory dla stalowych linek. Można też dokupić szpilki do odciągów z nierdzewki , ale moim zdaniem to przegięcie pały 8 funtów sztuka )) Co do kitów śmiało możesz robić z miedzi. na jadnym z forów była fotka anteny potarganej przez wiatr , właściciel dorabiał z miedzianego drutu opinia że działa bez zarzutu. bemol |