Czytając to i owo widzę że pewna część krótkofalarskiej braci przeszła przez OSSŁ w Nowym Dworze Mazowieckim (lub jak kto woli przez JW3432, jedni się tam telegrafii nauczyli, inni telegrafii uczyli sami a jeszcze inni coś tam innego robili. A ja od początku lat 80-tych jako mały dzieciak zamieszkiwałem w bloku na wprost tej jednostki, na osiedlu Dębinka. Pamiętam jak w połowie lat 80-tych w piwnicy powstała nagle stacja krótkofalarska. Pewnego pięknego dnia żołnierze przywieźli starem radiostacje wielkości pralek automatycznych (oczywiście nierozpoznawalne wtedy dla mnie) i zapakowali do dwóch przestronnych piwnic (blok miał kilka ogromnych piwnic do mniej lub bardziej wspólnego użytku, miał też schron na wypadek wojny). Po jakimś czasie stacja ruszyła siejąc zakłóceniami po czym popadło, pamiętam że nie mogłem oglądać "Jazona z gwiezdnego patrolu" w soboty o 9 rano co wskazuje na rok 1986 ,) W środku siedzieli ludzie,raczej miejscowi żołnierze zawodowi, mieli na ścianie wielką polityczną mapę świata, gapiliśmy się tam nieraz ukradkiem przez piwniczne okna albo i przez dziurkę od klucza. Z głośników brzęczały i dudniły różne głosy, działy się tam rzeczy niepojęte dla takiego ośmiolatka. Stacja podziałała tak jakoś ze 2-3 lata, później zamilkła na zawsze. Sprzęt stał bardzo długo, jeszcze koło 2000 roku wyglądało że wszystko jest na miejscu. No i tak mnie po 40 latach zniosło w stronę krótkofalarstwa i losy tego co tam się działo stały mi się mniej obojętne. Czy ktoś wie kto tam pracował z tej piwnicy? Jakieś znaki,jakieś wspomnienia, ktoś ma jakieś QSL-ki z tamtych czasów z Wojska Polskiego 8 w NDM? |