Każdy z nas nosi przy sobie bombę |
sp3suz pisze: W sumie zrobiło z faceta inwalidę. Myślicie że On nie będzie chciał się zemścić? I tak sie będą napier* jeszcze ze trzysta lat aż w końcu zapomną o co ta wojna. Spartaczona operacja, bo jak już robisz bombę z takiego urządzenia to naładuj do cholery tyle materiału żeby nie cierpiał! Wielka mi radość bo zrobili kogoś inwalidą. Kur* co ci ludzie mają w głowach!? Jedni i drudzy siebie warci.8) Zwykła a ekonomika wojny, w tym wypadku wzmocniona tzw. podłożem kulturowym. sp9ds pisze: Eh, nie rozumiesz. Celem wojennym nie jest zabicie ludzi. Co im po zabitym człowieku? Jeden żołnierz, a może nie żołnierz mniej? Organizujesz pogrzeb i idziesz dalej, ktoś tam pozostaje w żałobie. Za to człowiek ranny, może inwalida do obciążenie dla całego państwa. Trzeba go przetransportować do jakiegoś szpitala, leczyć, zamiast leczyć innych obywateli, może do tego transportu wyciągasz 4 żołnierzy z pola bitwy. Potem taki człowiek dostaje renty itd inne pomoce dla państwa i jest obciążeniem gospodarczym, ale przecież tak samo nie pójdzie walczyć jak martwy żołnierz. To okrutna prawda, ale niestety rządzący psychopaci bardzo dobrze ją znają. Pozostaje się z Tobą zgodzić w każdym słowie które napisałeś. Wspomniałes o obciążeniu dla państwa. Chociaż Hezbollah nie jest państwem to określenie jest bardzo dobre, ale dotkliwość nawet większa. Hezbollah jak i Hamas zdobywają zwolenników nie tym, że bezpardonowo walczą, ale tworzeniem systemów społecznych i dbaniem o swoich ludzi. Organizacje te bazują na hojności członków, tworzeniu sieci interesów ekonomicznych, co powoduje że są istotną siłą ekonomiczną. Jednak w porównaniu z państwami ta siła ekonomiczna nie jest nieograniczona. W przypadku śmierci sprawa jest prosta. Rodzina dostaje odszkodowanie, dzieci są otoczone opieką, po czym zasilają szeregi Hezbollahu w sposób naturalny. Wydatki się kończą. Do tego dochodzą wdowy, żądne zemsty. Wiele opracowań na temat świata arabskiego i terroryzmu podkreśla fundamentalną sprawę. Z uzbrojonym bojownikiem, terrorystą wyposażonym w pas szahida można próbować negocjować. Ze zdeterminowaną, żądną zemsty, uzbrojoną kobietą arabską nie ma miejsca na negocjacje. Albo zostanie zastrzelona, albo zdąży wysłać do piachu ileś osób. Tu nie ma motywacji do zemsty za śmierć męża. Jest za to frustracja. We wszystkich doniesieniach z ataku i komentarzach od początku widoczny był jeden efekt. Wcale nie duża liczba zabitych tylko potężna ilość rannych. Rannych w podobny sposób. Kilkaset osób doznało uszkodzenia wzroku, a znacznie większa część poważnych ran lub wręcz amputacji w innym wrażliwym rejonie. Myślę, że to wiąże się ze specyfiką noszenia pagera. To małe urządzenie zazwyczaj noszone jest w kieszeni lub na pasku. Ofiary śmiertelne mogły nosić je w kieszeni koszuli na piersi. Wszystkie do tej pory dostępne dane wskazują, że wiadomość która przyszła dawała niewielką zwłokę i spowodowała eksplozję. To technicznie najprostsze do realizacji. Prawdopodobnie chodziło o naturalne zachowanie użytkownika. Dostajesz wiadomość, sięgasz po pager i chcesz ją przeczytać. Gdy masz pager na wysokości oczu następuje eksplozja, która pozbawia Cię wzroku. Jeżeli się ociągałeś to sam jesteś sobie winny i owszem masz oczy, ale mówisz już bardzo cienko. W kulturze arabskiej pozbawienie mężczyzny podstawowej funkcji biologicznej to jedna z najstraszniejszych rzeczy. Dla autorów akcji to jest zysk długofalowy. W większości ofiary to młodzi ludzie, w wieku reprodukcyjnym i zwyczajnie nie będzie miał się kto za nich mścić w przyszłości. Tradycja zemsty wśród narodów wschodu jest wielopokoleniowa "Sterylizacja" faceta niezależnie jak przeprowadzona przerywa łańcuch pokoleniowy. Poza tym ofiara przestaje być "mężczyzną" i nawet zemsta i śmierć w walce nic mu nie daje. Nagroda z 40 dziewic w raju przestaje być jakąkolwiek motywacją. Zamiast tego zostaje zgorzkniały osobnik z pretensjami zarówno do sprawców bezpośrednich jak i tych dla których te rany odniósł. Niestety tak rozpatrując całą sprawę, przynajmniej dla mnie, zaczyna wypełniać definicję ludobójstwa. I dochodzi także inny, wręcz demolujący psychicznie aspekt. Przesłanie z całego ataku. "Patrzcie, wysyłacie zamachowców, strzelacie rakietami, patrzycie w niebo w poszukiwaniu nas, a tymczasem my jesteśmy u was w kieszeni i trzymamy was za jaja". Z uporem maniaka będe powtarzał także inną rzecz. Dzisiaj wszyscy jak jeden mąż krzyczą "Mosad, Izraelczycy" Gdy przyszły pierwsze wiadomości, postawiłbym każde pieniądze, że stoi za tym Izrael. Ponieważ we współczesnym świecie mało co jest tym na co wygląda to dzisiaj myślę, że mógłbym je przynajmniej częściowo stracić. Hezbollah ma więcej wrogow w świecie Islamu niż może nam się wydawać. Więcej niż znienawidzony w niektórych krajach regionu Iran. Dlatego uważam, że po tej akcji nie tylko w Jerozolimie strzelały korki od szampana. Oczywiście w przenośni ponieważ Islam nie dopuszcza alkoholu. Zresztą nawet gdyby jutro opisano to ze szczegółami nie jesteśmy gotowi nawet na myśl o potencjalnej współpracy służb połowy krajów regionu w tym być może śmiertelnych wrogów czyli Izraela, Arabii Saudyjskiej i Iranu. Ktoś powie niedorzeczne? To proponuję poczytać obfite materiały z ostatniego półwiecza. Istnieje problem uchodźców palestyńskich. To fakt. I pewne jest, że problem ten z ekonomicznego punktu widzenia mógłby być szybko rozwiązany. Ale najbardziej rzuca się w oczy, wręcz krzyczy, inny fakt. Żadne z bogatych państw regionu nie jest zainteresowane rozwiązaniem problemu. Egip. Jordania, Syria, Liban, Arabia Saudyjska, Jemen nie chcą tych ludzi i nie chcą im pomóc. Palestyńczycy żyjący w Jordanii od lat sześćdziesiątych nawet nie mogą dostać obywatelstwa. Dostają paszporty z adnotacją, że nie sa obywatelami Królestwa Jordanii. Palestyńczycy wszędzie są bezpaństwowcami i wszystkim taki układ pasuje. Paradoksalnie Palestyńczycy w Izraelu, który chcą zniszczyć mają zarówno obywatelstwo jak i sporo praw. Izraelscy arabowie i palestyńczycy byliby bardzo stratni po powstaniu niepodległej Palestyny. EDIT: Przed chwilą przeczytałem informację, że dzisiaj zabito jednego z przywódców Hezbollahu, człowieka który odpowiedzialny był za zamach w Bejrucie w 1983 roku. Od tamtego czasu nikt nie był w stanie go znaleźć. Zidentyfikowano go dzięki temu że w środę wybuchł także jego pager i dzisiaj opuścił szpital. To dodatkowy efekt całej akcji. Służby będą w stanie zidentyfikować czy też raczej zlokalizować wielu osobników, których bezskutecznie szukano przez wiele lat. |