Każdy z nas nosi przy sobie bombę |
sp3bjc pisze: Dziś nawet pralka, lodówka czy tv jest połączony z siecią. Ktoś gdzieś naciśnie guzik wszystko leci w powietrze. Chory sen twórców filmów SF zaczyna się sprawdzać. Naprawdę pozwoliłeś podłaczyć lodówkę i pralkę do internetu? Nie wiem po co, ale gratuluję. Jakiś czas temu Xiaomi wypuścił czajnik bezprzewodowy z możliwością obsługi przez telefon. Nawet zastanawiałem się nad zakupem chociaż sama nazwa firmy mi nie odpowiada. Zalety? - Jadąc do domu mógłbym uruchamiać czajnik i w momencie przyjazdu mieć goracą herbatę - Możliwość precyzyjnego ustawienia żądanej temperatury. Z panela można ustawić co 10 stopni. Wady? - niestety czajnik sam się nie postawi na podstawce, a wychodząc z domu bezwględnie i zawsze stawiam go obok, albo wyłączam kabel zasilający. Zaniechanie tej drobnej czynności to proszenie się o kłopoty. Już to czyniło zakup bezsensownym, ale co innego wywołało jaskrawe świecenie czerwonych lampek. Małe rączki z tej samej firmy wymyśliły sedes smart. Po co, na co? I w jakim celu miała być łączność z czajnikiem czy innymi sprzętami? Co się stanie jeżeli czajnik uzna, że jest zbyt mocno lub zbyt rzadko eksploatowany? Wolę nie sprawdzać. |