LOTW jeszcze leży
Odnośnie certyfikatu: jeżeli nie znasz asemblera to nic nie zdziałasz. Typowe aplikacje antywirusowe są nieprzydatne. Tego typu paskudztwa są zapisywane bezpośrednio w kodzie maszynowym. Autorzy tych paskudztw wiedza bardzo dobrze, ze zbyt wielu "informatyków" na zachodzie najczęściej o kodzie maszynowym nie ma zielonego pojęcia.

Specom od bezpieczeństwa zajęło kilka dni na przeanalizowanie kodu i ustalenia autora wraz z lokalizacja źródła i metody wprowadzenia. I tyle na ten temat.


  PRZEJDŹ NA FORUM