Powódź - wrzesień 2024
informacje o stanie aktualnym powodzi itp.
    piotrela pisze:

    Taka informacja:
    Wały przeciwpowodziowe w Polsce

    ...

    Jak zwraca uwagę portal Konkret24, liczba wybudowanych wałów oraz wyregulowanych rzek i potoków górskich zwiększała się rok po powodziach, które przeszły przez Polskę.



Nie wdając się w politykę, problem z budową wałów jest taki, że często budowane są bezsensownie, a regulacja rzek to w większości przypadków pomyłka i głupota.

1. Wały powinno budowac się w odległości wręcz kilku kilometrów od koryta rzeki, a nie bezpośrednio przy niej.

2. Na terenach pomiędzy wałami powinna być zakazana jakakolwiek zabudowa

3. Wały do obrony miast mają jak najbardziej sens, ale w połączeniu ze zbiornikami retencyjnymi, których prawie się nie buduje (Racibórz chroniący Wrocław to wyjątek)

4. Tam gdzie się da należy wprowadzić deregulację rzek i tworzyć obszary zalewowe. Wspomniany Racibórz Dolny to przykład potężnej i sensownej inwestycji (ale Wrocław to nie byle wioska).
W większości przypadków mniejsze nakłady wystarczą.

Dla wszystkich miłośników nieograniczonej budowy wałów i regulacji rzek mam jedną smutną wiadomość.
Zawsze przyjdzie moment w którym fala powodziowa będzie większa od wałów.
Przekonali się o tym Niemcy którzy dawno temu wyprostowali i wybetonowali brzegi Renu.

Od 14 lat siedzę w gospodarce wodami opadowymi i roztopowymi w mieście i czasem płetwy opadają.
Niedobór kasy to jedno, ale pojmowanie tematu przez pryzmat słupków wyborczych to dramat. Niezależnie od opcji.
Uszczelniamy każdy kawałek zlewni, a potem płaczemy że susza hydrologiczna, albo powódź.
Ważniejszy kolejny parking niż nawet najmniejszy zbiornik retencyjny.


  PRZEJDŹ NA FORUM