sp7ukl pisze:


,,,,,,,,,,,,,,

Jurek, jak pisał Wiktor zwyciężyła nasza wygoda zaraz za wygodą kupujących noclegi i wejściówki.
Kto się nie rozwija, ten zostaje z tyłu.
I tobie (tego rozwoju oczywiście) życzę z całego serca.
Amen.

sq9wtf pisze:


,,,,,,,,,,,,,,,,
Do zmian skłaniaja podsumowania, które sobie po każdym takim przedsięwzięciu robimy, a nie jakiś upierdliwy typ, który zza klawiatury coś tam mruczy o dźwiganiu. Do zmian skłania bieżące zapisywanie sobie takich przypadków które stanowiły problem żeby poświęcić czas na wykombinowanie jak do nich nie dopuścić, ty swoim męczeniem sprawiłeś co najwyzej że nam się bardziej chciało liczeniem tego nie zajmować. Ja nic o łosiu nie pisałem poza poproszeniem o numer konta do darowizn na organizację, dostałem je tak jak ty dostałeś swoje obliczenia.

Twoje postscriptum to ciekawa acz miałka manipulacja, bo ja tylko odpowiadałem na twoje wyjęte z tyłka “dwa dni”, a Ty odpowiadasz jakbym ci się chwalił. Celem było wyjaśnienie że się bardzo rozminąłeś z prawdą. Na takie bzdury staram się odpisywać pieszczotliwie, bez podtekstów

Zamiast medali z dupy możesz ufundować jakąś nagrodę w PUKu albo sfinansować płytki na zajęcia z lutowania dla dzieciaków, więcej pożytku z tego będzie niż z twoich medali z szarfami, choćby i do nich były wstęgi fanfary i liście dębu

sq9wtf pisze:


,,,,,,,,
Zamiast medali z dupy możesz ufundować jakąś nagrodę w PUKu albo sfinansować płytki na zajęcia z lutowania dla dzieciaków, więcej pożytku z tego będzie niż z twoich medali z szarfami, choćby i do nich były wstęgi fanfary i liście dębu,
,,,,,,,,,,,