Napiszę również tutaj, bo widzę że usilnie szukasz sensacji. NAKLEJKI ZOSTAŁY położone „do poczęstowania się” na stołach. To, że ktoś z naszych „sympatyków” twojego pokroju zrobił taką akcję - to nie nasza wina. Przestań człowieku rzucać fałszywe oskarżenia. I przestań na siłę pokazywać jaki to jesteś najlepszy.
canis_lupus pisze: "Kulturalnym" "kolegom" kamperowcom z klubu SP2PNP, którzy już rok temu pokazali co potrafią, gratulujemy znakomitego pomysłu, aby przyjechać do Burzenina tylko po to, aby na infrastrukturze naszej, ośrodka a nawet na prywatnych samochodach uczestników porozklejać swoje nalepki.
|