Zgłoszenie instalacji wytwarzajacych pole elektromagnetyczne - czy ktoś już miał "kontrole"?
Ja miałem namiastkę kontroli.
Jakieś km od mego domu mieszka MĄDRY ROLNIK unijmy.
Jakiś miesiąc temu przyjechał do mnie, może nie z pretensjami ale z wątpliwościami
o szkodliwości moich anten na jego zdrowie/życie.
Bardzo szybko sprowadziłem go na ziemię pokazując potwierdzone przez Urząd Powiatowy
"arkusze Dionizego".
Gdyby nie one, zapewne też dałbym sobie radę. Ale z AK trwało to kilkadziesiąt sekund.
Pozdrawiam. Jan/SP2B
PS. Chyba ostatni mój wpis w tym roku. A więc MX/HNY!


  PRZEJDŹ NA FORUM