ARRL zapłaciła hakerom 1 mln dolarów okupu
Bezpieczeństwo w internecie
Info jak z kroniki policyjnej.
Samo info, to pikuś.
Trzeba jeszcze podkręcić dramatyzm.
Na przykład, że ktoś z przejęcia spalił cały swój radio shack
Wraz ze sprzetem, padło pole antenowe i cztery krowy z pola.
Wszystko wartości 400 tyś zielonych.

Zablokowanie czegoś w ARRL i okup.
To pikuś w porównaniu zainfekowania wirówek irańskich zakładów wzbogacania uranu.
W Natanz
Stworzono wirusa o nazwie Stuxnet, który unieruchomił niemieckie wirówki.
Nie brali okupu, nie brali jeńców.
Żaden HAM nie ucierpiał. Nawet najbardziej przejęty, nasz rodzimy.

Na czym polega moje spostrzeżenie.

Po pierwsze. Kulisy ataku pozostaną nieznane na zawsze.
Po drugie. Brakuje mi tu powiazania tego ataku z napływem emigrantów.
Że Hamas... Że Unia Europejska. Że banki i wszystkie operacje bankowe elektroniczne...
Po trzecie. Brakuje, jakiegoś najbardziej wydumanego wroga. Takiego, który od wieków jest wrogiem.

Pewien znany profesor. Znany z tego że jest znany. Ogłosił Rzymowi i Światu.
Nadchodzi złosliwa sztuczna inteligencja,
trenowana przez Niemca

Panie! To będzie „krużganek oświaty” Albo nawet „hatakumba”

Gołąb Nielot



  PRZEJDŹ NA FORUM