Regres w zrzeszaniu się krótkofalowców w klubach krótkofalowców. Fakt czy wydumany problem?
Zapytałem "Pytię z Delf"
    SP9LWH pisze:

    Po co komu dziś krótkofalarstwo? Po nic.


Ale krótkofalarstwo to nie tylko robienie QSO. To techniczne hobby o znacznej wartości edukacyjnej (do późniejszego wykorzystania w naukach ścisłych). Spłycacie je do żucia szmaty na 80m i się dziwicie, że nie przychodzą do was młodzi bardzo szczęśliwy W tym sensie masz racje - to jest dla nich po nic. Młodych przyciąga np. budowanie urządzeń z Raspberry Pi albo Pluto SDR, na których uruchomią jakiś kod w pythonie czy C, wyślą wiadomość na drugi koniec Polski (albo przez QO-100) i jeszcze zlinkują z Discordem. Do tego trzeba się zagłębić w takie tematy jak cyfrowe przetwarzanie sygnałów, modulacje, korekcja błędów transmisji, projektowanie PCB etc. Ale nie, prawdziwe krótkofalarstwo to tylko cw ssb cq contestcool

Krótkofalarstwo to nie tylko łączności, to przede wszystkim eksperymentowanie z eterem.


  PRZEJDŹ NA FORUM