Regres w zrzeszaniu się krótkofalowców w klubach krótkofalowców. Fakt czy wydumany problem?
Zapytałem "Pytię z Delf"
Przypatrując się temu co się dzieje nie sposób nie zauważyć, że to czy parę osób przyjdzie do namiotu i se coś tam polutuje, nie zrobi z niego elektronika ani radioamatora.
Żeby go zainteresować w sposób stały, potrzeba czegoś więcej.

Świat się wokół nas zmienia a niestety prawo i cała reszta stoi w miejscu.

Przykłady?
- wiek młodego operatora (do zmiany w dół)
- kategorie
- egzaminy zdalne
- jakaś forma docenienia młodego operatora (by to hobby nobilitowało go w jego środowisku)
- uproszczenie wymogów stawiania anten oraz masztów (prawo środowiskowe i budowlane)
- jakaś jednak pomoc Państwa w zakresie finansowym (bo sukces na polu radioelektroniki młodego operatora przeniesie się na sukces technicyzacji społeczeństwa)
itd. itd.
73
Adam


  PRZEJDŹ NA FORUM