Regres w zrzeszaniu się krótkofalowców w klubach krótkofalowców. Fakt czy wydumany problem? Zapytałem "Pytię z Delf" |
Sru tu tu tu dzieci i młodzież w klubach bywają raz, czasem dwa razy, nawet przyprowadzają ich tatusiowie albo koledzy ziomale, ale poziom zadarcia nosów w górę przez zastanych tam panów i wszechobecny burdel na biurkach i pod stołami sprawiają, że odechciewa się tam regularnie dreptać. |