Stan wojenny - 30 rocznica....
- z perspektywy krótkofalowca...
Mój odbiornik USP przezimował w tapczanie-hi. Pewnego dnia wezwał mnie dowódca kompanii i mówi- " To gzdie masz tę radiostację ,bo byli u Ciebie dowiedzieli się że jesteś wwojsku i dali spokój" No i potem zadzwoniłem do ówczesnej żony. A Ona mówi tak byli zadali trzy pytania i poszli, mieli do Was dzwonić do jednostki. Owszem zadzwonili z tym że ja w czasie kiedy stan ogłaszano byłem w domu. Poszedłem z odbiornikem do Urzedu Telekomunikacji( moja obecna firma) a tam facet w mundurze wojsk łączności do mnie wte słowa" A co to jest ? - Ja na to odbiornik. "Jaki Odbiornik? TOzdziwiony ? A wypier* z tym do domu!!! Nie widzisz że w magazynie miejsca nie ma!? No i poszedłem i radyjko przezimowało dwa lata nietknięte przykryte pierzyną (rezerwową) w tapczanie -hi.cool


  PRZEJDŹ NA FORUM