PZK HQ
[quote=SP6OUJ.]
    sp9wlc pisze:

      SP6OUJ. pisze:



      Kwestia tylko trochę pochodzić.


    Odnoszę wrażenie, że ten wątek skupia miedzy innymi osoby, które nie maja zamiaru nic więcej zrobić w temacie poza wytykaniem błędów lub wskazywania lepszych rozwiązań ich zdaniem. Znaczna część tych osób nigdy nie odwiedzi tego miejsca a część nawet nie jest członkami PZK.

    Tym bardziej więc zaskakuje fakt troski o organizację


Myślisz, że członkowie ARRL byli wszyscy w jej siedzibie?

Nie wiem, czy 1% był?
Mimo, że byłem członkiem ARRL i byłem kilka razy w tym stanie, w którym jest siedziba, też tam nie byłem.
Nie ma to znaczenia. Ważne jest, aby siedziba była reprezentacyjna, a nie mieściła się w komórce, za drewnianym płotem.
[/quote]

Mam nadzieję, że nie byli, bo i po co?

Mój wpis miał na celu uzmysłowienie, iż jeśli jest ktoś kto ma pomysł i wie jak to zrealizować, oraz trafi na podatny grunt to wiele rzeczy można stworzyć. Wystarczy jak sam określiłeś "pochodzić".
Zdecydowana większość społeczeństwa ogranicza się wyłącznie do krytyki wszelkich organizacji czy związków skupiających członków, nie zależnie ko go skupiają. Mają niestety taki światopogląd, który sprawia że wszelkie twory zawierające zwrot "polski związek" działa na nich negatywnie i są przekonani że tam wyłącznie trwoni się ich ewentualne środki .

Tymczasem jak pokazuje życie jeśli znajdzie się grupa ludzi to da się stworzyć sprawny "organizm". Trzeba tylko chcieć.
Malkontenci zawsze się znajdą w każdej grupie społecznej.


  PRZEJDŹ NA FORUM