PZK HQ
    sp9eno pisze:

      Piotrek76 pisze:



      edit: Też jestem zwolennikiem podejścia amerykańskiego (ale tam mają tylko testy, a egzaminator ich nie sprawdza, a jedynie wkłada w kopertę i wysyła do urzędu).


    Co innego mieć wiedzę na temat, a co innego opowiadać głupoty.


Nie wiem jak jest teraz w USA, ale jak ja zdawałem egzamin w USA (rok 1995 lub 1996?), to komisja egzaminacyjna zbierała testy, sprawdzała i było po sprawie. Pocztą przychodził certyfikat- takie nasze świadectwo uzdolnienia, na podstawie tego certyfikatu FCC wydawało znak.

W skład komisji egzaminacyjnej wchodzili krótkofalowcy. Ja zdawałem w stanie NJ w jednej ze szkół. Testy, a raczek książki z pytaniami można było kupić w sklepie Radio Shack. Były różne kolory książek, w zależności na jaki stopień licencji. O ile pamiętam, były tam też podane odpowiedzi, aby można było sprawdzić, czy dobrze się odpowiada. Szkoda, że u nas tego nie ma.

Co do siedziby HQ PZK, nie znam warunków w Warszawie, bo mieszkam daleko. Wiem natomiast jak u nas załatwia się takie rzeczy. Myślę, że w tym czasie, kiedy jest wojna na Ukrainie, Polska się zbroi mamy duże szanse na znalezienie dobrej siedziby. Teraz jest najlepszy na to czas. Warszawa i okolice, to duża rzesza krótkofalowców- 3 OT, jest potencjał. Kwestia tylko trochę pochodzić.


  PRZEJDŹ NA FORUM