Zjazd Techniczny w Burzenienie 2024
    SP9GKS pisze:


    Masz nad nami przewagę wiesz kim jesteśmy, w dobrym guście by było napisać do ogólnej wiadomości swój znak, aby było wiadomo z kim wchodzi się w dyskusję. No chyba że masz coś do ukrycia, albo się wstydzisz jakiegoś swojego zdarzenia z przeszłości.
    Nie wstydź się napisz kim jesteś. Wstyd to jest KRAŚĆ!
    Generalnie uważam, że tu na forum podanie własnego znaku powinno być obligatoryjne.

Nie mam czego się wstydzić ani kiedyś ani obecnie, a mam też nadzieję że i w przysżłości.
Życie radiowe jak i to internetowe rozdzielam grubą kreską i jest mi z tym bardzo dobrze, nie zmieni tego Twoja opinia na ten temat.
Tacy co przymuszali do różnych praktyk i obowiązków już są przeszłością, w dużej mierze odeszli z poprzednim systemem, ale widze ze po niektórym PRL dalej czkawką się odbija i cheili by wiedzieć więcej niż powinni. Czyżby jakieś korzenie w resortowych srukturach ? Tak pytam dla kolegi :-)
    SP9GKS pisze:


    Rozumiem że imprezowanie ‘pod wiatą’ jest akceptowalne i w pełni dozwolone!


Pod wiatą poza zapijaczonym kolegą z nieodległej miejscowości na "Ł" nie było żanych ekscesów, ludzie popijali różne trunki w rytm granej na instrumentach muzyce.
W dodatku nie uwieczniali i nie chwalili się tym wszem i wobec na YT wystawiając świadectwo całemu środowisku.
Widzisz nawet średnio rozgarnięty nastolatek wie że na pewne rzeczy jest odpowiedni czas i miejsce.
Czym innym jest celebrować wieczorem ze wszystkimi po wszelkich zajęciach, a czym innym koksować cały dzień średnio uczestnicząc w imprezie.
Przyjechaliście "bawić się" - to chyba wamsię definicja tego słowa lekko wypaczyła, co widać na nagraniach.

BTW - nie mam powodu by nie wierzyć organizatorom, zapewne zwrócili wam uwagę, ale może "zabawa" (celwo w cudzysłowiu) odebrała pamięć - no i kto jest Kłamczuszkiem ?

Organizatorzy robią co mogą by każdej grupie dogodzić, także tej karawaningowej, ale tak samo jak oni jestem pełen obaw widząc taką ekipę.
Wydaje mi się że 2 lata temu was tam nie było, byli inni koledzy z przyczepami - nie było żadnych ekscesów, co więcej nie było też żadnych narzekań z ich strony i wykazali się zrozumieniem w stronę organizatorów iż Ci ograniczeni są tym co daje właściciel obiektu, oraz tym iż ludzie wynajmujący pokoje na ośroku mają pierwszeństwo, za to parking nie jest z gumy.
O tym wielu z was pewnie nawet nie pomyślało.


  PRZEJDŹ NA FORUM