Odczyt cw bez zapisu
Czyli jak długo się uczycie?
    sq7pab pisze:

    Witam, zastanawia mnie jak długo zajęło Wam przejście z zapisywania przy odbiorze na b. dobre rozumienie relacji bez zapisywania? Długo się uczyliście? Mi odczyt z zapisem nie sprawia problemu, ale w głowie już tak.



Wazne jest kto nadaje,bo jak ktoś kaleczy nadawanie ,to i mistrzowie czują się bezsilni.Ale zakładając ,ze nadajacy jest dobrym operatorem ,to jak zawsze i wszędzie ,tylko trening czyni mistrza. Nauka odbierania na pamięć jest drugą sztuką odbioru CW.Jeśli do tej pory tylko pisałeś musisz pozbyć się pewnych nawyków. Jakie to są nawyki ,a własciwie metody tego odbioru,a potem zacząć opracowywać metodę odbioru pamięciowego.Po pewnym czasie odkryjesz ,że tak na prawdę nie ma dla Ciebie problemu odbierać co raz do większej szybkosci nadawanych znaków. Na tym to polega. ponieważ odbiór z zapisem limituje się w pewnym momencie ,gdzie spamiętywanie cząstek odebranych znaków utrudnia zwiększanie zapisu.Przy odbiorze pamięciowym tego problemu już nie będzie. Szybkość 30 WPM to pestka ,a czemu nie 40 WPM? Jasne...czemu nie? Przy odbiorze słuchowym w pewnym momencie zauważysz ,że szybkosć maksymalna nie ma znaczenia,ważne jest by nie rozpraszać się podczas odbioru.Podkreślam tu cały czas warunek istotny,nadający nadaje czysto ,z własciwymi przerwami i czytelnie.Także nie robi błędów ortograficznych co przy bardzo duzych szybkosciach moze rozpraszać. Wydaje się to być żaden problem błędy ortograficzne i sylabowe.Niemniej jednak już przy np 60 WPM każdy znak źle nadany obniża komfort odbioru. To pewnych zagadnień dochodzi się potem już samemu.Każdy tu porusza odbiór ,ale nic nie mówi o nadawaniu,a to istotny element w posługiwaniu się emisją CW. Ważne jest dawać komuś komfort odbioru taki ,jaki sami byśmy chcieli mieć. W mojej karierze operatorskiej doświadczyłem różnych sytuacji,do skrajnych włącznie.Ale zakładam ,że wszyscy ciągle się uczymy i potrzeba tu duzej tolerancji jak i wspomagania korespondenta w jego problemach z nadawaniem lub odbiorem CW. telegrafia to język mowy krótkofalowców. Do tego stwierdzenia dochodzi się kiedy wpadniemy w trans nadawania i odbioru tych pięknych dźwięków. Melodia i dźwięk jest naszym sprzymierzeńcem. Wykorzystajmy swoje manualne i intelektualne mozliwości by na pasmach przybywało co raz to więcej stacji CW posługujących się emisją CW z własnej ręki ,a nie za pomocą komputera. Pozdrawiam i zapraszam do ewentualnych QSO na CW, Marian - sp2gbl@wp.pl


  PRZEJDŹ NA FORUM