LONG WIRE na blokowisku
Co do tematu, to nie znam się, bo nie robiłem long wire, więc się wypowiem wesoły
Long wire jest anteną, która się stroi skrzynką. Tzn na każdym z pasm ma taki SWR, żeby skrzynka sobie poradziła z dostrojeniem, więc to co widzisz na analizatorze, może być dość poprawnym zachowaniem tej anteny.
Uziemienie przewodem do ziemi na dachu nie będzie skuteczne dla w.cz. Tzn każdy przewód, który będzie prowadził do ziemi będzie rezonował na niektórych częstotliwościach i efekt będzie taki, że przy tych częstotliwościach rezonansowych będzie tak, jakby tego uziemienia nie było. Rozwiązaniem powinno być zrobienie zestawu ćwierćfalowych przeciwwag jako uziemienia. Robi się z tego plątanina i brak sensu. Jak już taka plątanina to może lepiej zrobić (multi)dipola. Działał będzie na pewno lepiej. Od biedy end fed też jest jakąś anteną, przynajmniej rezonansową i ma znacznie mniejsze wymagania dla uziemienia od long wire.
    SQ9AW pisze:

    Okej, a powiedz mi... EFHW w dłuższej wersji bez cewki ? rónież 1:49 lub 1:64 wiadomo zależnie od pomiarów. Czy mimo wszystko polecasz wersję skróconą z cewką

Zależy jakie pasma są potrzebne. EF skrócony (20m) z cewką 110uH działa ok na pasmach 80 (tylko wycinek pasma), 40, 20. Na wyższych pasmach efektywność jest bardzo słaba, mimo, że antena może stroić jeszcze całkiem nieźle. W przypadku dłuższego pewnie będzie lepiej na 80m, gorzej na 40, na 20 to pewnie już bardzo słabo. (ale może można zrobić cewkę na 160m?) Przekładnia 1:64 jest prawie zawsze za duża, i proponuję zaczynać od 1:49.
OwenDuffy lubi się znęcać nad HAMskimi teoriami. Lubię go czytać, bo gość wie co robi. A ten link z Flexradio, to ciekawy artykuł, który sporo rzeczy wyjaśnia poprawnie, ale jest tam niestety sporo błędów. Szkoda, że go nie poprawiono przez 9 lat...


  PRZEJDŹ NA FORUM