| Stan wojenny - 30 rocznica.... - z perspektywy krótkofalowca... |
| Witam, sp4jfr pisze: Na szczęście to już przeszłość. A jak ja to przeżyłem to mogę opowiedzieć tylko przy kawie. 72&73 wszystkim Bolek Każdy z nas starszych to przeżył na swój sposób. Bolku tu się zgadzam. " Każdy swój rozum ma, żadnej polityki..." Ciągniecie tego tematu w takiej formie tu na forum robi się niesmaczne.  Za chwilę będzie pisane „My tu a Oni tam” - nie przystoi nam krótkofalowcom. A jeszcze za chwile okaże się , że co drugi z nas to bohater.  Koledzy tego tematu uśmichnijcie sie jutro będzie lepiej. Może mały kawał. W Stanie Wojennym, staruszka przechodząc koło zomowców przewraca się na lodzie. -Księdza! - woła staruszka. -A skąd my ci weźmiemy księdza? - pytają zomowcy. -To już ich w bagażniku nie wozicie? Pozdrawiam |
PRZEJDŹ NA FORUM