Stan wojenny - 30 rocznica....
- z perspektywy krótkofalowca...
Widzę że "weteranów" jest tu więcej. Byłem akurat w SPR zaraz po studiach. Pobudka, ciemna noc, Kałasznikow załadowany ostrą amunicją i ulice miasta. Tak więc oceniając dzisiaj tych "co stali po drugiej stronie" trzeba pamiętać kto tam stał.
W tym czasie licencję miałem zdeponowaną ( przerwa w pracy ponad trzy miesiące ). Radiostację - 10RT - zabrało MO z domu rodziców. Ale odzyskałem wszystko, w dobrym stania. Komendantem powiatowym MO w tym czasie był tez krótkofalowiec. Całkiem w porządku gość.


  PRZEJDŹ NA FORUM