ARRL 10M 2011
W sumie pracowałem jakąś połowę zawodów. W sobotę dwie godziny a w niedzielę od 10-tej do 17 tej, naszego czasu. Kategoria Mix 100W non asisted. Używałem 2 el QQ. W sumie 348 QSO i 158479 pkt. Zawody fajne ale propagacja akurat nie dopisała. Bywało lepiej w tym roku. W ogóle nie słyszałem i nie zrobiłem stacji z West Costu! Żadnej Californi, Oregonu, czy innych stanów z tamtego rejonu. Również próby podawania prze ze mnie CQ kończyły się porażką.Prawie w ogóle nie słyszałem stacji z Afryki. Poza EA8/9 i CN. Chyba nie jesteśmy jednak jeszcze w " maximum". Dość dobrze u mnie wychodziła Ameryka południowa. Sporo było PY, LU, CE. Jak ktoś używał DX-Clastra to pewnie mógł spokojnie zrobić ponad setkę DXCC.
Gratuluję Arek zaliczenia wszystkich stanów. Mi, podczas startów w zawodach ARRL zazwyczaj na koniec brakuje zawsze jednego lub dwóch. Przeważnie z "Dzikiego Zachodu". Np. Wayoming czy też jakaś Dakota lub Idacho. Może za rok propagacja będzie lepsza
73 Marek sp6nic


  PRZEJDŹ NA FORUM