Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
T_C_E pisze: HF1D pisze: (...)Powiem więcej, chociaż przywołałem tu PZŻ to uważam ten Związek za takie same solidne nogi rzekomo minionej komuny jak PZK, PZD czy PZŁ. Jakby PZK się dobrze zakręciło na początku istnienia III RP, tak jak to zrobił polski związek antyżeglarski (celowo małymi) to by było coś absolutnie strasznego Podzielam Twoje zdanie o PZŻ chociaż jak twierdzi Andrzej podobno jestem członkiem tej instytucji. Niemniej "związunio" jak go nazywamy ma się dobrze pod wzgledem stanu posiadania nieruchomości. |