Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    canis_lupus pisze:

    Tyle, ze techniczni ludzie często bywają bezpiecznym wyborem, bo są w zasadzie gwarantem logicznego i systematycznego podejścia. Owszem, może to działać gorzej niż z prawdziwym managerem, ale na pewno zadziała lepiej niż /tu brakuje mi określenia na poprzednią ekipę/.


W dodatku w Polsce myśli się kategoriami mesjanizmu - że przyjdzie jakiś "cudowny kierownik/prezes" czy inny wielki wódz i automagicznie pod wpływem jego dobrych intencji i charyzmy problemy same się rozwiążą a mrok zniknie. Tymczasem to tak nie działa i zarządzanie to takie samo rzemiosło jak każde inne. Szczerze mówiąc nie spotkałem jeszcze dobrego managera, który nie jest "techniczny" (za wyjątkiem takich, którzy byli managerami teoretycznymi, czyli po prostu nie przeszkadzali i pozwalali ludziom na samozarządzanie).


  PRZEJDŹ NA FORUM