Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    Piotrek76 pisze:

      canis_lupus pisze:

      WYDAJE MI SIĘ, że w stowarzyszeniu nie można przyjąć członka bez uchwały. Ale ja fundacyjny jestem nie stowarzyszeniowy i być może się nie znam.


    W zasadzie prawo tego nie określa (jedynie wymaga, aby rodzaje członkostwa oraz zasady rozpoczęcia i ustania członkostwa były określone w statucie). Przyjmowanie za pomocą uchwał zarządów to tylko powszechna praktyka (i bardzo rozsądna jeśli zarząd działa sprawnie).
    Nie wiem jak by miał działać model przyjmowania bez uchwały a odrzucanie uchwałą. Kiedy następowałoby rozpoczęcie członkostwa? Jeśli w momencie złożenia wniosku, to uchwała jest już wyrzucaniem czynnego członka, natomiast jeśli uchwała miałaby odrzucać wniosek, to każdy członek byłby tak naprawdę "członkiem Schrodingera", bo by nie znał dnia ani godziny kiedy ewentualnie zostanie podjęta uchwała o odrzuceniu jego wniosku o członkostwo (bo stan "nigdy nie będzie uchwały odrzucającej" jest nieodróżnialny od "jeszcze nie ma uchwały odrzucającej" bardzo szczęśliwy).


Jak ja się cieszę, że u nas nie ma członków... pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM