| Anteny strychowe KF ( na strychu domu ) Anteny ukryte KF |
ebc41 pisze: Piodor pisze: Mam podobny problem z sąsiadem. Miałem maszt z verticalem ok 14m. Wszystko było bardzo dobrze zabezpieczone, wylewka betonowa do masztu no i odciągi z linki stalowej - antena stała 8 godzin - do wizyty sąsiada. Teraz mam zamontowany dipol na 20m. Leci z dachu aż do końca ogrodu. Przed tym dipolem miałem W3DZZ. Narazie nikomu to nie przeszkadza. Sąsiad nie czuje zagrożenia życia z powodu upadku anteny więc dał na luz. Pozdrawiam EI7GPB A co on Ci zrobił że zdemontowałeś tego vertivala? Pobił? Policji tam nie macie? Mateusz, tutaj tak jest, Irlandczycy nie znoszą nowości, a szczególnie jak jest coś nowego czego nie znają bo myślą że to zagrozenie dla nich. Ja miałem klka lat temu w Dublinie antene od Waldka SP7GXP Gp-7 DX. Postawiłem ja z 4rema kolegami przy domku jednorodzinnym. Zabezpieczona była prawidłowo odciągami i pewne mocowanie u podstawy anteny. Ale nie mieszkałem u siebie a właściciel domu nie przychodził często. To sąsiad zaraz zaczął wrzucać listy do mojego mieszkania że mu ona przezkadza bo rzuca cień do jego ogródka. Ja na to nie reagowałem to wreszcie nasłał na mnie Urzad kontroli radiokomunikacji i oni kazali mi pokazać dokumentacje techniczną anteny i jak jest zamontowana. Okazało sie że wszystko jest ok. Sąsiad dostał pismo że jest OK ale nie odpuścił. Znalazł właściciela mojego domu i tak go nastraszył że musiałem zdjąć antene po miesiącu urzytkowania. Takie tu jest prawo. A policja nic nie robi. Nie jesteśmy tu u siebie.Pozdrawiam. |