Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sp9nrb pisze:



    I czym się przejmujesz? Łączności będziesz robił tak jak robiłeś. E-qsl bardzo sprawnie obsługuje ruch kart QSL. Jak przelejesz im 1/10 tego co teraz płacisz to będziesz "złotym" członkiem. Zostanie ci więcej kasy i czasu na łączności. Czy musisz być pod "szmaticzku na patyczku (to po czesku) PZK"
    Świat nie kończy się na PZK. Chcesz działać? możesz działać w dowolnym stowarzyszeniu. Po za PZK też są jeziora i lasy, też są kluby. Też są ludzie którzy działają. A, że nikt nie będzie cię nawoził świeżym nawozem naturalnym, to ci tego brakuje?

    To jest twój wątek. Zamknij go, aby jeden czy drugi gniewny nie miał gdzie upuszczać zawartości okrężnicy.

    Andrzeju po za PZK też jest świat i chyba, jesteś na tyle wolnym człowiekiem, że bez bata nadzorcy w tym wolnym świecie możesz egzystować. I jeszcze jedna rzecz. Może najwyższy czas złapać trochę życia rodzinnego, bo będąc działaczem możesz nie wiedzieć ile masz wnuków, kiedy zdają maturę i co to za panna zaprasza ciebie na swoje wesele.

    JAK



Nie wiem, czy jest i jak wygląda świat bez PZK.
I mam interes w tym aby chwilowo nie sprawdzać.
Ale po tych paru dniach potwierdziło sie, że świat bez angażowania się
w działanie społeczne w PZK ISTNIEJE i jest RÓWNIE KOLOROWY jak tamten.

Tematu zamykał nie będę bo każdy człowiek /nawet spod Jasionki/ mógł
sie swobodnie wypowiedzieć.
Nawet negatywnie o mnie.Toż to istota demokracji, w tym jej wersji polskiej.
E-qsl jakos do mnie nie przemawia ale do LOTW sie juz jakiś czas temu zapisałem.

No i żyję, jak mawia Jacek.
eno



  PRZEJDŹ NA FORUM