CQ-WW-CW 2011
Podzielę się i ja refleksją z udziału w zawodach.
Wynik, jakkolwiek nieoficjalny powinien cieszyć to czuję mimo wszystko pewien niedosyt. Po latach przerwy, pierwszy raz startowałem starając się wykręcić jakiś dobry wynik.
Zbyt późno zabrałem się za organizację i przygotowanie do zawodów. Okazało się, że z niewiadomych powodów odmówiła mi współpraca N1MM z radiem. Na szybko wpisałem w pamięć TRx-a niezbędne, stałe teksty.
Startując w kategorii ASSISTED tak na prawdę dopiero w zawodach uczyłem się taktyki. Drugiego dnia zorientowałem się, że anonsy na clusterze zawierają często błędy w podawanych znakach stacji. Od tej chwili dopiero uważniej sprawdzałem znak stacji i dopiero po weryfikacji następowała akceptacja. Fakt ten każe spodziewać się korekty końcowego wyniku - w jakim zakresie to czas pokaże.
Brak anteny na 160m okupiony tylko garstką łączności i zaniedbane pod kątem mnożników pasmo 28 MHz dało i tak nie najgorszy wynik ponad 1,4 mln punktów. Warunki były dobre i gdyby bardziej się przyłożyć można było wykręcić jeszcze lepszy. Oczywiście do Mirka SP1NY droga zbyt daleka oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM