Witam mieszkam w Szczecinie i mam problemy ze Spółdzielnią, oczywiście jak wszyscy się domyślacie chodzi o stojącą antenę na dachu budynku i otrzymanie pozwolenia od spółdzielni. Antenę postawiłem bez ich zgody na byłym maszcie azartowskim, ale oczywiście jest to nie odpowiednie miejsce według spółdzielni by ta antena tam stała, ogólnie powiem tak już chyba wszystko co mogłem w tej sprawie napisałem spółdzielni, odnosząc się do przepisów, pytanie moje jest takie czy miał już ktoś może sprawę sądową ze spółdzielnią i jak ona się zakończyła? Gdyż w ostatnim piśmie otrzymanym od spółdzielni poinformowali mnie, że jeżeli nie zdejmę anteny, oni będą chcieli podać sprawę do sądu. Proszę o konkretne odpowiedzi, a nie takie które nie będą nic wnosiły do tematu,
pozdrawiam Michał SQ1MNC |