Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
sp8mrd pisze: PS JMR nie jest Prezesem od kilku kadencji, a Ty jeszcze tego nie zauważyłeś? Ależ zauważyłem, zauważyłem! Nominalnym prezesem może i nie jest już od połowy 2012 roku, ale moim zdaniem, nieformalnie nadal kieruje Związkiem "z tylnego fotela". Okoliczności wyboru kol. SP2JMR-a na prezesa PZK podczas XXI KZD PZK w Łowiczu (2012) i jeszcze tam tajemnicza Jego rezygnacja, będą także przedmiotem mojego listu do ZG PZK, który zawiozą na XXVII Zjazd PZK delegaci z gliwickiego OT PZK. W naszym Związku jako OPP, nie powinno być "białych plam". . |