Filtry harmonicznych na stacji contestowej |
sp7ivo pisze: Na zeszłorocznym WRTC we Włoszech używaliśmy fripleksera i filtrów co sumarycznie dawało tłumienie na sąsiednich pasmach w granicach 80dB. Po zainstalowaniu i pierwszych próbach w lokalizacji pełna euforia, żadnych wzajemnych zakłóceń. Antena skierowana była na wschód, wystarczyło jednak obrócić ją w kierunku Stanów, a pojawiły się tak duże zakłócenia międzypasmowe, że niemożliwa była w tym położeniu anteny jednoczesna praca na pasmach 14-28 i 7-14. W pierwszym przypadku (14-28) jest to jedna i ta sama antena (tribander), więc nie było mowy o zmianie wzajemnego wpływu anten, a raczej o wpływie otoczenia. Przypomnę, że były to "gołe" trx-y 100W. Nie doszliśmy przyczyny tego zjawiska. Tak więc teoria teorią, ale praktyka jest najważniejsza. Bogusław sp7ivo Zgadzam się Tydzień temu były zawody francuskie na fonii. Braliśmy w nich udział z kolegą z lokalu klubowego: - on na dipolu 40m z golym radiem 100w, - ja na 3el yagi 20-15-10 i 500w (dipol był typu inverted V zamocowany na tej samej wieży co yagi ok 1,5m poniżej. Jemu wstawiłem filtr Hyendfed na 40m (do -64db) a samemu używałem filtra przełączanego OM6BPF między radiem i wzmacniaczem (każdy miał tłumienie na harmonicznych od 40 do 80 dB). Dało się pracować - praktycznie się nie słyszeliśmy, chociaż jeszcze widziałem jego słaby ślad na wodospadzie na moim radiu) Tomek |