List otwarty na Walne zebranie Warszawskiego Oddziału Terenowego 25 PZK
Warszawa ,dnia 29 lutego 2024
Witam
List otwarty
do zebrania WOT 25 PZK w dniu 2 marca 2024 dla członków Warszawskiego Oddziału Terenowego PZK, członków LOK będących w WOT25 PZK i wszystkich zainteresowanych sprawami Powstania Warszawskiego – do odczytania
Nie będę obecny na walnym zebraniu WOT PZK w dniu 2 marca 2024 , a skłania mnie do tego, między innymi dosyć uporczywa polityka organizacji krótkofalarskich Warszawy do prowadzona przez osobę z Lok-u dotycząca zawodów wydarzeń Powstania Warszawskiego. Od dawna , nawet od kilkunastu lat podnoszę sprawę uregulowania tych zawodów do rangi właściwej prawdy historycznej i oceny. Początkowo kilkanaście lat temu, po zjeździe OTC PZK , otrzymałem z zebrania , jako warszawiak, wnioski dotyczące regulaminu zawodów „ W Hołdzie uczestnikom Powstania Warszawskiego” o bieżące uzupełnianie w miarę upływu czasu – lat, regulaminu zawodów – złej punktacji, brak powstańców w zawodach i innych postronnych uwag dotyczących zmian… żadnych zmian nie będzie… odpowiedział … wiadomo kto. Cztery lata temu , byłem z wizytą u Prezydenta LOK-u, była miła atmosfera, ale to nic nie pomogło, natomiast sprawę przedstawiłem na piśmie Prezesowi Seniorowi LOK.
To poskutkowało, samorzutnym skasowaniem najlepszych zawodów LOK-u poświęconych bohaterom Powstania Warszawskiego – „W Hołdzie Uczestnikom Powstania Warszawskiego”, powołanie szereg nowych dosyć dziwnych zawodów poświęconych temu wydarzeniu z 1944 roku z takim samym regulaminem pod dyktando jednej osoby ZG LOK… dla WOT 25, Harcerzy i dla samego siebie.
Zawody
- Robinsonowie Warszawscy – oparte na fikcyjnej powieści angielskiego pisarza Robinsona Cruzoe, któremu się dobrze żyło przez 28 lat na bezludnej wyspie z przyjacielem Piętaszkiem, były filmy …
- krew i walka 1 sierpnia – to najbardziej pasuje do włoskiej Cosa- Nostry, czy obecnych zmagań na wschodzie Europy itp.
- Zawody Małego Powstańca- oparte na dziele autora pomnika małego powstańca, a przecież , tak nie mogło być. Powstańcy źle się do tego odnosili …przy spotkaniach z powstańcami u nas w domu, śmiali się – to była karykatura Powstania Warszawskiego w krótkich spodenkach - tak wyglądali powstańcy w porównaniu do Armii niemieckiej… to był tylko prywatny wymysł rzeźbiarza, chcącego się pokazać?
-Zawody Warszawskie 63 dni Męstwa i Chwały - już są organizowane jedne Zawody Warszawskie przez tych samych , ale w maju, a tutaj , to powtórzenie zawodów z 1 sierpnia. Kapitulacja Powstania i wypędzenie Warszawiaków z Warszawy okradzenie i zniszczenie Warszawy. W 1946 roku zbudowano pomnik Gloria victis na cmentarzu powązkowskim, nazwę wzięto z literatury Elizy Orzeszkowej, ale pełnej nazwy większość powstańców, warszawiaków nie znała, a powieść autorki odnosiła się do Powstania Styczniowego…
Powstał …blamaż… ośmieszanie samych siebie nie znających prawdziwej historii Powstania.
Czy tak naprawdę wszystkim zostało poprzekręcane w głowie, przez jedną niekontrolowaną osobę?
Ale mooożna dalej taką nie mądrą interpretację największej tragedii w dziejach Polski głosić pod chorągiewką krótkofalarstwa polskiego. Najgorsze, że Prezes PZK znając sprawę nie zabrał stanowczego głosu w tej sprawie , a jest również członkiem LOK? Po kilkudziesięciu latach, na wniosek Oddziału LOK w Powstaniu i innych osób zebrało się grono aktywistów krótkofalarstwa na początku roku na Śląsku, otrzymali skierowany mój list w powyższej sprawie . Nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, ale , ze źródeł poinformowanych, w protokóle spotkania coś napisano … krew i walka… są nieodpowiednie itd…
Natomiast przypadkowo na jednej z uroczystości na terenie jednostki wojskowej w której uczestniczyłem, spotkałem się z panem Dyrektorem ZG LOK w Warszawie. Zaprosił mnie do siedziby LOK w Warszawie, gdzie wyjawiłem w tym sporze pogląd historyczny na sprawę zawodów Powstania Warszawskiego. Przypuszczam, że może sprawa powstałego bałaganu zawodów Warszawskich doczeka się po wielu latach ustaleniem prawdziwej nazwy zawodów
krótkofalarskich pn. Zawody Powstania Warszawskiego.
Kiedy Powstańcy byli sprawni , istniała przy Związku Powstańców Warszawskich grupa osób prowadzona przez Powstańca Jerzego Kaczyńskiego , która, częste niewłaściwe interpretacje Powstania Warszawskiego starała się poglądowo wyjaśniać – między innymi sprawa międzynarodowa z Israelem o braku rozróżniania Wystąpień Żydowskich w 1943 roku przeciw niemcom z Powstaniem Warszawskim, zakończona wprowadzeniem większej wiedzy na ten temat w szkołach w Israelu.
Jednak dalej żyją świadkowie tych wydarzeń i warto o ich opinię poprosić.
Pytania do zebrania
- kto zdecydował o zdjęciu zawodów „ Hołdzie uczestnikom Powstania Warszawskiego”. W roku tworzenia tych zawodów , była akceptacja Komisji Łączności i w budżecie LOK zagwarantowane środki na puchary i nagrody. Przy pisaniu regulaminu tych zawodów przez Stanisława SP5BLI (sk) byłem obecny, posiadam zdjęcia foto z kartek rękopisu. Zawody te stały się sztandarowymi w LOK, została nawiązana komunikacja ze Związkiem Powstania Warszawskiego, który fundował puchary co rocznie. Jednego roku zaprosiliśmy prezesów związku płk Ścibor-Rylskiego, Edmunda Baranowskiego, umówiłem się i przywiozłem obu Panów samochodem na nasze podsumowanie zawodów w siedzibie LOK. Pozostały fotografie ze spotkania. Później zapraszaliśmy powstańców Adama Drzewoskiego, Jerzego Michalskiego, również był obecny nestor krótkofalarstwa polskiego Wojciech Nietyksza SP5FM. Od siebie fundowałem puchary dla uczestników zawodów. To były prawdziwe niepowtarzalne spotkania.
- kto wprowadził fatalną nazwę zawodów „Krew i Walka 1 sierpnia” . Od lat nie istnieje Komisja Łączności, chyba, że jest to ciało fikcyjne, ale działa tylko nieodpowiedzialnie sekretarz tej komisji w ZG LOK o której ani słychu, ani widu
- czy Warszawski Oddział Terenowy może posiadać niezależny lokal, co dawno było zaplanowane?
Nie wiadomo jeszcze , co w przyszłości wymyślą, napisano już wystarczająco dużo doktoratów, zachowajmy prawdę historyczną , dosyć już, po latach, tej przetworzonej przez ludzi nie mających z tym nic wspólnego z prawdziwą historią . Jeżeli , macie takie zdolności , to napiszcie zawody pod nazwą
„ dnia 30 lutego” – jak zaproponował jeden z naszych kolegów krótkofalowców.

Szanowni Krótkofalowcy
Po zebraniu przy ulicy Chocimskiej 14, Ci co wierzą w prawdę, proszę przejdźcie się około 250m. na południe od miejsca siedziby LOK , w kierunku „Morskiego Oka” do miejsca straceń blisko 100 niewinnych Warszawiaków i pochylcie głowy … 100 m. od tego miejsca , reżyser Andrzej Wajda w 1956 roku na terenie boiska Szkoły Powszechnej nakręcił końcowe kadry filmu „Kanał” - wyciąganie Powstańców z kanału, stawianie pod ścianą i rozstrzelanie. A ci, uratowani Powstańcy w innym miejscu, po wyjściu z kanału, zobaczyli rozbitą Warszawę, brak jej mieszkańców i sami zrozumieli - dwóch Powstańców sami na siebie wydali wyrok … - tyle, to chyba prawdziwy na ten czas film. Byłem przy nakręcaniu filmu „Kanał” w części naziemnej przy ulicach Dolnej, Grottgera i Stępińskiej – na tym terenie mieszkałem!
-Zawody w „Dzień Pamięci Powstania Warszawskiego” powinny być tylko jedne i mieć jedną nazwę
Zawody Powstania Warszawskiego
Posiadać mądry, dobrzy napisany regulamin przez krótkofalowców warszawskich.
Z wielkim szacunkiem do sprawy. Pamięci przekazanej przez moją matkę wiedzy o Powstaniu, rozmów z Powstańcami, mieszkańcami tamtej Warszawy, zapamiętanego mojego obrazu po powstaniowego Warszawy nikt mnie nie odbierze
Zygmunt Seliga SP5AYY
Członek ugrupowań pamięci Powstania Warszawskiego, odznaczony medalem Warszawy przez Związek Powstańców Warszawy i Krzyżem Zasługi odznaczony przez Prezydenta RP



  PRZEJDŹ NA FORUM