prośba o pomoc
Nie ma co dzielić się na cb-stów obecnych, przyszłych, byłych (rzadko kto jest były), krótkofalowców, nie krótkofalowców, starych, młodych, doświadczonych, zaradnych i nie, i tak można wyliczać. Trzeba unikać konfliktogennych wypowiedzi. Po nich zostaje kac. Nawet jak coś pozornie wygląda na pierwsze czytanie , że nie jest fair albo nam się nie podoba , to gdy chwila minie i pomyślimy o tym, okaże się nie takie dotkliwe.
Ale do rzeczy. Trzeba od razu było napisać koledze , że to jest niemożliwe z powodu 1) braku pozwolenia 2) propagacji. Nawet jak zastosuje dużą antenę (na TIR-ze...??!!), tx dużej mocy i ssb to z Hiszpanii...tym bardziej bliżej - wątpię. Myślę ,że kolega prosi o poradę, czy wzmacniając stronę sprzętową na ciężarówce i po stronie bazy (wydatki - bardzo duże min. 2000$ (jak nie 2 razy tyle) - 2 dopały i anteny kier. (i jak je zmontować na TIR-ze?) oraz stacje) uzyska w kazdych warunkach telefoniczną łączność. Moim zdaniem - nie. Osobom, obrazowo pisząc, z poza branży wydaje się, że patyk i rdst daje radiotelefoniczną łączność zawsze i zewsząd. Niestety , nie ma lekko, hi!aniołek Skłaniam się w stronę porady kolegów: kupić karty np. pre-paid w kilku krajach dokąd jeździ by rozmowy do SP były najtańsze (roaming). Można je wybrać pod kątem via internet.
Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM