| Linka miedziana - rozciąganie i wytrzymałość |
| Witam Mariuszu Od zawsze stosuję przewód LGy 1x 4 mm2 robiąc różne anteny drutowe na KF (G5RV, dipole itp ). Ze względu na zmianę długości ramion pod wpływem temperatury zmienia się również częstotliwość rezonansowa anteny .Przyczyną jest że miedź zastosowana w przewodach elektrycznych ma największy współczynnik "miedzi w miedzi" , ale poważnie typowe linki antenowe mają więcej dodatków związków cyny i innych przeciwko wyciąganiu, utlenianiu np. fosforu - taka linka jest raczej brązem niż miedzią elektrotechniczną . Latem antena wydłuża się ,a zimą w temperaturach ujemnych kurczy .Jednak różnica którą zaobserwowałem na dipolu 2x20,5m nie jest powalająca( wysokość zawieszenia 10m nad ziemią , rezonans 3,560MHz latem , zimą dał tylko przesunięcie o ok 50kHz w górę na 3,610MHz ) . Z góry wiadomo że smukłość anteny przy przekroju przewodu 4mm2 nie da pokrycia całego pasma 80m .Trzeba zrobić antenę na część foniczną np. 3700 i mamy pokrycie ok +/-100kHz lub na część telegraficzną 3550. W innym przypadku trzeba zastosować skrzynkę antenową . Stosuję przewód LGy 4mm2 z dwóch powodów : po pierwsze jest TANI w stosunku do typowej linki antenowej , po drugie mając powłokę na całej długości ,co prawda z PVC , nie utlenia się tak szybko jak typowe linki antenowe w agresywnym środowisku wielkomiejskim . Jak izolacja zostanie skruszona pod wpływem promieniowania UV wymieniam antenę na inną i po sprawie - przez 15 lat zdarzyło mi się to jeden raz. Co do tworów pt. PKL i pochodne to LGy bije je na łeb przekrojem i ilością drutów ( przecież przy w.cz. występuje zjawisko naskórkowości w pkl -ce jest parę drutów miedzianych , chyba 8 i dwa stalowe - straty w takim przewodzie podczas przewodzenia prądu są ogromne ) . PKL i PKD są przewodami typowo TELEFONICZNYMI i osoby które sprzedają PKL opisując że nadaje się na antenę naciągając innych powinny kopa dostać . Pozdrawiam Grzegorz |