Nowa inicjatywa wymiany kart QSL w Polsce?
    SO8FM pisze:

    śmieszą mnie argumenty typu "nie zapisują się, bo składka za duża" albo "ludzie będą rezygnować". Te kilkanaście zł miesięcznie to na prawdę jest poza możliwościami nawet bezrobotnego krótkofalowca? Ile kosztuje nasz sprzęt, nawet używany? Ile płacimy za prąd? Roczna składka PZK to koszt wydruku 1000 kart, na ile taka kupka wystarczy, chcąc potwierdzić powiedzmy 50% łączności aktywnego krótkofalowca?

Uśredniając wysokość składek do mniej więcej 100,- PLN można określić roczny budżet organizacji na 300-350 tysięcy rocznie. Normalnie pół świata można tym zawojować. Dla przykładu Polski Związek Łowiecki wymaga od swoich członków 535,- rocznie. Płacą. Jest ich 120 tysięcy. I z takim budżetem można coś zrobić. I robią nie mało. A przekrój społeczny i wiekowy obu organizacji podobny.

Uważam, że bez budżetu rzędu 2-3 milionów rocznie, PZK będzie dalej pośmiewiskiem w strukturach urzędniczych. Tyle, że takim budżetem trzeba umieć zarządzać i mieć plan na działania, przede wszystkim na uatrakcyjnienie członkostwa. Tymczasem tu brak umiejętności i pomysłu. A ego i wyobrażenia o sobie przekraczają granice układu Słonecznego. Panowie, nie z 300 tysiącami. Takimi pieniędzmi to można ognisko w błocie przy wódeczce zrobić, czym się szczycicie zresztą... :/

A takie EURAO mimo, że składka niziutka, może zadziałać efektem skali. Będę pilnie obserwował.


  PRZEJDŹ NA FORUM