Znaki kontestowe z prefiksem SN -> kto ma szanse na jego utrzymanie.
Greg,

przeczytaj raz jeszcze ostatni post Tomka SQ5OBU a może wtedy zweryfikujesz swoje teorie na temat słuchania. Choć jeśli nie masz w tym doświadczeń to może nie być co weryfikować.

Nie jesteście jedynymi krótkofalowcami którzy zaczynali na CB, ale uprawiacie niemal samobiczowanie z tego powodu, snujecie teorie spiskowe nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Sami tworzycie podziały na młodych i starych. Tak to jest w życiu, w szkole, w pracy. Najpierw trzeba być młodym aby potem być starym i nie chodzi tylko o wiek bynajmniej.

Ja także zaczynałem od CB, mieszkałem w małej mieścinie i do najbliższego klubu miałem prawie 100km, i pierwszy egzamin zdałem na Kat II, i czytałem sporo książek, jakie tylko wpadały w ręce (ABC Krótkofalowca), od czasu do czasu udawało się z kimś zabrać do klubu, a były to wypady sporadyczne, raz na kilka miesięcy. Miałem już wtedy licencje SWL, i słuchałem sporo na pasmach na odbiorniku R-250, i nikt mi nie wmówi, że takie słuchanie nic nie daje... Na nim słuchałem CW, te nasłuchy pozwoliły mi w łatwym zaliczeniu egzaminu kat I rok później. A pierwsze radio mogłem kupić wyłącznie za swoje.

Będąc nasłuchowcem nie tylko odbierasz DX-a ale także jego korespondenta, uczysz się jak pracują stacje w SPLIT, jak wygląda praca ekspedycji, to jako nasłuchowiec brałem pierwszy raz udział w zawodach i kilka dyplomów wisi na ścianie. Na CB jednak tego wszystkieo chyba nie ma? Przez 8 lat nie mogłem nawiązać łączności jako nadawca z Mikronezją (V63), a potwierdzenie tego kraju na LoTW mam od niedawna, a dla SWL-a kartę dostałem od V63KU directem, trzymam wszystkie karty SWL, to dla mnie tak samo ważne trofeum jak i dyplomy za zawody czy DX-y.

Jak ktoś będzie chciał robić wyniki, to i bez znaku contestowego sobie poradzi, nie ma co bić piany, nowe rozporządzenie ostudzi nieco słomiany zapał.

A wytrwałych nie raz spotka nagroda i największym zaszczytem będzie zaproszenie na zawody do znanej stacji contestowej, i choćby jako ten właśnie "młody" do obracania karkówki na grillu, a uważam że warto !!! Gdyż doświadczenie nabiera się i przy obracaniu karkówki ...
lol

A tak na koniec, czy każdy musi startować w zawodach? Czy każdy musi DX-ować? Czy każdy musi pracować EME? Czy każdy musi być wyczynowym UKF-owcem ? Odpowiedź jest prosta: NIE, NIE KAŻDY !!! To jest właśnie krótkofalarstwo.


  PRZEJDŹ NA FORUM