Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    SQ6NDC pisze:

    Moim zdaniem,
    Brak uczestników to nie jest wina zarządu, tylko ludzi którzy należą do OT!
    Lenistwo i brak zaangażowania prowadzą do kuriozum typu:
    -ja na nich nie głosowałem
    -to nie mój zarząd
    -znowu ci sami dorwali się do koryta
    I tak można ponarzekać i tu i tam, na tych i na innych.
    Zgodnie z zasadą weźcie i zróbcie a będziemy mieli...
    Gdzieś zagubiły się chęci pracy społecznej (mówię o klubach), pozostało narzekanie i krytykowanie. Czekanie aż "samo" się zrobi.
    Dla ustalenia uwagi- z lenistwa i wyboru nie jestem członkiem żadnego klubu wesoły


Masz Boguś rację.
Ale natura człowieka jest już taka, że jak się bardzo chce uderzyć
aby zaistnieć, a racjonalnych,merytorycznych argumentów brak,
to używa się demagogicznych.

A chęci do pracy społecznej zagubiły się bo czasy takie to raz,
a ci co powinni te chęci wspierać i pracę ułatwiać robią
najczęściej odwrotnie.

Pozdrawiam słonecznie
eno


  PRZEJDŹ NA FORUM