Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
Moim zdaniem,
Brak uczestników to nie jest wina zarządu, tylko ludzi którzy należą do OT!
Lenistwo i brak zaangażowania prowadzą do kuriozum typu:
-ja na nich nie głosowałem
-to nie mój zarząd
-znowu ci sami dorwali się do koryta
I tak można ponarzekać i tu i tam, na tych i na innych.
Zgodnie z zasadą weźcie i zróbcie a będziemy mieli...
Gdzieś zagubiły się chęci pracy społecznej (mówię o klubach), pozostało narzekanie i krytykowanie. Czekanie aż "samo" się zrobi.
Dla ustalenia uwagi- z lenistwa i wyboru nie jestem członkiem żadnego klubu wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM