SK Janek SP6NIK
Janka SP6NIK znałem bliżej od 2011r. kiedy zaczęliśmy eksploatować radiostację R-140 na wozie Star, pozyskaną z MON w klubie SP3KWA. Gdy coś było do naprawy, regulacji, lub nie stroiło tak jak podaje instrukcja, Janek (już na emeryturze) udzielał z pamięci, przez radio, lub przez telefon instruktażu: który panel, obwód, punkt pomiarowy, na którym przekaźniku zewrzeć na krótko i co zaobserwować, etc. Zawsze łagodny, uśmiechnięty, nieprzeciętna cierpliwość. Nowy rozdział w naszej znajomości otworzył się gdy zacząłem szkolenie szybowcowe (2019). Janek stał się moim zdalnym instruktorem i korepetytorem. Miał ogromne doświadczenie i nalot na polskich szybowcach. Gdy np. utknąłem na etapie celności lądowania, robił mi wykłady z konfigurowania Pirata, Puchacza do lądowania, obserwacji kąta wysokości, projekcji maski szybowca na tle zbliżajacych się znaków pasa, kiedy przenieść wzrok do przodu w fazie poprzedzającej przyziemienie etc. I działy się "cuda", po przemyśleniu Janka korepetycji wszystko zaczynało wychodzić OK.
Składam hołd nieodżałowanemu Koledze, TNX SP6NIK DE SP3SLU.


  PRZEJDŹ NA FORUM