Znaki kontestowe z prefiksem SN -> kto ma szanse na jego utrzymanie.
Tak to prawda są starsi stażem którym dobre wychowanie wydaje się być obce. Jednak znacznie więcej takich operatorów wywodzi się z młodego pokolenia nadawców.
Mogę zadać pytanie?
Co należy sądzić o licencjonowanym krótkofalowcu, który zadaje pytanie na tym forum, jak zrobić dipol ćwierć falowy? albo nie potrafi sobie dopasować anteny do własnej architektury? albo zadaje wciąż to samo pytanie "jakie radyjko na początek" albo gdzie najlepiej "złapać DXa" ..... Litości...
Nic dziwnego że potem taki krótkofalowiec usiłuje przydać sobie splendoru stosując metody alternatywne. Jakie są to metody? na przykład znak kontestowy wesoły Bo niczym innym zaskoczyć nie potrafi.
Ja zaczynałem swoją karierę ponad 30 lat temu mając 16 lat. Dostałem wtedy licencję dla młodocianych która pozwalała mi pracować wyłącznie na paśmie 3,5 i 7MHz emisją wyłącznie CW no i oczywiście na UKF. z mocą doprowadzoną do stopnia mocy 20W. Miałem swoje błędy, a kto ich nie ma, ale miałem też ogromny szacunek dla tych którzy byli przedemną. Czego w dzisiejszych czasach raczej się nie spotyka.

I jeszcze żeby zdenerwować "młodych", przypomnę że 30 lat temu nie było INTERNETU!!! i mimo to praktycznie każdy z nas pracował na urządzeniach własnego wykonania. To świadczy o tym jak bardzo nam się chciało, jak mocno musieliśmy się starać żeby w końcu zaistnieć jako krótkofalowiec.
Taka szkoła i taka selekcja, powodowała że na pasmach było naprawdę z kim i o czym rozmawiać!!!


  PRZEJDŹ NA FORUM