Wymiana wyświetlacza w FT-847
Ostatnio taki wkurzający przypadek się przytrafił. Szykuje nam się nowy kolega, zdał ostatnio egzamin itd. Pierwszy sprzęt, padło na Yaesu FT-847 (sam mam takiego i mogę mu wiele pomóc z kabelkologią i innymi sprawami). No więc sprzęt na ebayu wybrany i kupiony, na oko w dobrym stanie. Wędrował kilka dni spod Mediolanu aż przyszedł,no i niestety - ktoś nim solidnie rzucił w transporcie. Uderzenie poszło przez pokrętło strojenia i spowodowało przełamanie/rozlanie wyświetlacza w środkowej części. Trudno odczytać częstotliwość, nie sposób ustawiać wartości z menu. Sprawdziłem na ile się dało całą resztę, wygląda że odbiera, nadaje, przyciski reagują. Z Włochem ciężko się dogadać a w jednym ze sklepów dostępny jest taki jak trzeba wyświetlacz, podobno ostatni nowy wyświetlacz jaki Ziemia nosi. Czy ktoś z kolegów ma doświadczenia w wymianie takiego czegoś, czy gdybym dostarczył wyświetlacz ktoś by się podjął wymiany za odpowiednią opłatą? Ja się lutownicy nie boję ale łapy mam za wielkie wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM