Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
My tu sobie żarty stroimy, a rozwój zdolności radiowych bardzo by się przydał, PZK przy tak rozbudowanej strukturze i przy tylu jednostkach w terenie i tylu członkach mogłoby zwołać akcję poszukiwania najbardziej cichego radiowo (od szumu i zakłóceń) miejsca wesoły. Potem wspólnym wysiłkiem tych, którzy jeszcze do Burzenina zaglądają i tych, którzy w odległym terenie stację zbudować potrafią, z masztem co budzi grozę aż w Opolu oczko PZK mogłoby WebSDR'a postawić lub stację 'SWL Remote' do wykorzystania przez tych, których reprezentuje, albo najlepiej dla ogółu krótkofalowców na świecie. Może nie wyjdzie z tego DSN (NASA) na ok. 8 GHz, (sondę Voyager 1 przestaniemy słyszeć za ok. 2 lata smutny ),może nie warto budować kolejnego SETI, bo taki projekt pochłonie każdy budżet, ale taka stacja RX nie wymagająca elektrowni do pracy z pewnością znalazłaby zastosowanie, zwłaszcza w takim miejscu*


Nieznanemu koledze, który mimochodem wywołał temat, dziękuję za inspirację wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM