Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sp7szn pisze:

    Temat bieżących śmieci zakończony. Nie powiem jak bo były by niepotrzebne komentarze. Na dzień dzsiejszy po sprawie. Temat jednak wróci tak gdzieś w październiku lub listopadzie. Nie tylko my tj. krótkofalowcy tam się pojawiajamy, nasi koledzy są zdyscyplinowani i zostawiają po sobie teren posprzątany, problemem są tzw. inne flejtuchy które nam robią najazdy i zostawiają śmieci. KED i KDA poczuwają się do odpowiedzialności i teren sprzątają bo tak zapisane jest. Tylko, że teren PZK to mały kawałek ŁOS-owiska, a odpowiedzialność zwala się na nas za całość. Koledzy dzięki za chęć wsparcia finansowego, może poprosimy was o wsparcie rzeczowe tj. o fotopułapki bo to pomoże nam wyłapać ekochuliganów. Dodam, że obok ŁOS-owiska jest rezerwat Bukowa Góra. Tam też jest podobny problem, Może coś zrobimy razem, ale o tym napiszę jak zjawisko się powtórzy.



Taka moja rada - usuń ten wpis i ogarnij się,bo wypisujesz tu jawnie o kwestiach finansowych,ktore odbiegają swoją formą od akceptowanych przez Ministerstwo Finansow (ciemna strona Łosia) itp. Znow napisałeś coś, co osobom nieprzychylnym PZK da amunicje do strzalu.

1. Zaraz ktos wystapi o ujawnienie faktur za wywóz smieci
2. Brak lub niezgodnści skonczą sie poinoformowaniem GIOŚ/WIOŚ o stwarzaniu zagrozenia dla środowiska

Dobrze wiesz,ze ja nie przepadam za obecnym PZK i jego PRLowskimi zapędami,ale daleki jestem od dowalania, kopania leżącego. Dlatego zwracam uwage na twoją wypowiedź, która może posłużyć jako amunicja do walenia w Towarzyszy z KC. Jak ktos dobrze przywali to UO nawet z poniemieckiego bunkra będzie musiał wyjsc i znow coś palnie.


  PRZEJDŹ NA FORUM