Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
Żenujące jest czytanie o tym, że śmieci, brak pieniędzy, itp. To samo powtarza się co roku. Płyta się zacięła? Akurat w tym roku nie byłem na ŁOŚu, bo w tym samym dniu organizowałem swoją imprezę. Ilościowo porównywalna z tym co na ŁOŚu. Toi-Toje zabrane, śmieci zabrane, namioty rozebrane, plac posprzątany i czysty. Do głowy by mi nie przyszło, aby publicznie żebrać o jakieś pieniądze. Wszystko dobrze wyliczone i zapłacone. Ludzie zadowoleni.
Po co zabieracie się za coś, czego nie potraficie robić? I ta sama śpiewka co roku.


  PRZEJDŹ NA FORUM