Antysemicki wybryk SP9UO na posiedzeniu ZG PZK
Nie bądźcie obojętni
No i stało się. Była Sławojka, była przepełniona i trzeba było ją oczyści. Najtańsza metoda to wrzucić granat do tej Sławojki. Kamienie milowe skutków to: nie zrobiła tego opozycja krótkofalarska - ani nawet do tego nie namawiała. Zrobił to człowiek zarządu. Prezes opryskany został za swoją (przymusową? bezczynność), udający prezesa - pierwsza osoba w KRS, za mieszanie w tej Sławojce oby rozbryzg był jak największy. Co do sprawcy to jest taki podział pracowników, mądry i pracowity, mądry i leniwy, głupi i leniwy, głupi i pracowity. Pracowity to on jest ale jest też szczęściarzem. Ile razy pierwszy w KRS wprowadził go na pole minowe? Gdyby nie łaska Jahwe ("Bóg Ojciec" wspólny w ST") to by już od kilku lat nie miał by kto dawać łosiowi łapę.

Ale, kibice i opozycjoniści, nie cieszcie się, bo i tak głos ludu potraktuje was jako współwinnych i nie udowodnicie że was tam nie było.

Został problem sprzątania. Ale?

JAK



  PRZEJDŹ NA FORUM